Reklamowanie produktów oraz usług w mediach społecznościowych przez znane osoby to w dzisiejszych czasach nic nowego i każdy użytkownik Internetu zetknął się z tym faktem już niejednokrotnie. Stale zwiększająca się ilość influencerów na polskim rynku sprawiła, że niektóre profile wręcz puchną od sponsorowanych postów kosmetyków czy też relacji, w których popularne osoby polecają kolejne niepowtarzalne i niezwykle skuteczne tabletki na zasypianie.
Nie ma w tym oczywiście nic złego, bowiem również do tego typu działań powstały współczesne social media. Jednak z uwagi na taki wzrost nowych twarzy w sieci oraz mnogości reklam, zaczyna się pojawiać temat podatków wśród influencerów oraz sposobu rozliczania się za tego typu współpracę.
Rozliczanie podatków - kto się tym zajmuje?
Pamiętajmy, że rozliczenia podatkowe oraz zajmowanie się szeroko pojętymi finansami to zajęcia dla pracowników specjalizujących się na co dzień w tej dziedzinie. Jeśli więc mamy do tego predyspozycje lub interesują nas ustawy czy też prawo podatkowe, to warto skorzystać z różnego rodzaju szkoleń w tym kierunku. Dobrym wyjściem może okazać się również np. kurs księgowości. Od wielu lat zawód księgowego oraz inne profesje dotyczące rachunkowości znajdują się wysoko na liście tych najbardziej poszukiwanych i nie zapowiada się, żeby prognozy na najbliższe lata miałyby w tej sferze ulec zmianie.
Współpraca z influencerami
Na początek zastanówmy się, w jaki sposób influencerzy wykorzystują reklamę na swoich profilach. Najczęściej spotykaną sytuacją jest prezentacja (mniej lub bardziej nachalna) danego produktu oraz kilka słów o reklamowanej firmie. W tym przypadku reklamodawca najprawdopodobniej skontaktował się z influencerem i zaproponował nieodpłatne podarowanie produktu w zamian za wzmiankę o nim na Instagramie lub Facebooku. W takiej sytuacji rola reklamodawcy kończy się na tym etapie, a influencer musi wykazać przychód oraz zapłacić podatek od otrzymanego produktu. Firma, która przekazuje produkt nie musi płacić podatku VAT, jeśli w jednym roku przekazywane produkty nie przekroczyły wartości 100 zł lub doszło do tzw. przekazania próbki towaru. I to właśnie ten ostatni zabieg jest bardzo popularny podczas tego typu kooperacji w sieci. Reklamodawca po prostu przekazuje produkt jako próbkę, która jest przeznaczona wyłącznie do celów marketingowych. Dodatkowo firma musi prowadzić spis osób, które otrzymały darowiznę, aby w razie konieczności móc ustalić ich tożsamość.
Barter, czyli handel wymienny
Nie mniej popularnym sposobem współpracy ze znanymi osobami w sieci jest tzw. barter, czyli podarowanie produktu w zamian za usługę influencera. W takim przypadku obie strony wystawiają wzajemnie faktury VAT, które następnie się wyrównują. Jak to wygląda w praktyce?
Influencer otrzymuje od Firmy produkt w celu zareklamowania go na swoim Instagramie. Firma wystawia fakturę na przekazywany produkt, a Influencer wystawia fakturę o podobnej wartości za wykonywaną usługę (np. post na Instagramie).
Istotną kwestią w tej sytuacji jest fakt, że osoba, która ma zareklamować produkt danej marki, musi być przedsiębiorcą, a otrzymany towar wykorzysta w swojej działalności gospodarczej - na przykład w nagraniu wideo na swoim profilu. Trzeba pamiętać, że ważną kwestią jest również status świadczeń każdej ze stron. Jeśli zarówno influencer oraz firma zlecająca reklamę będą opodatkowani 23% podatkiem VAT, to w takiej sytuacji faktury rekompensują wzajemnie zobowiązania i obie strony otrzymują pożądany efekt bez obowiązku zapłaty podatku VAT ani podatku dochodowego. A co w przypadku, jeśli influencer nie jest przedsiębiorcą, a firma koniecznie chce wystawić fakturę? W takiej sytuacji reklamodawca będzie musiał liczyć się z obowiązkiem zapłaty podatku VAT od przekazywanego produktu.
Mniej popularną metodą podczas tego typu współpracy jest sprzedaż influencerowi danej usługi lub produktu, uwzględniając pokaźny rabat. Trzeba jednak mieć na uwadze, że wszystkie takie transakcje mogą być skontrolowane przez pracowników skarbowych. Sprzedaż produktu nawet za symboliczne 2,00 zł będzie wiązało się z koniecznością udokumentowania zapłaty przez influencera.
Nie wiem, czy powinienem odprowadzić podatek
W dzisiejszych czasach sposobów na zarobki w sieci jest bardzo dużo i nie każdy zdaje sobie sprawę o związanych z nimi obowiązkach prawnych. Należy pamiętać, że jedną z najważniejszych rzeczy, od której powinniśmy zacząć współpracę z influencerem jest zorientowanie się, czy dany twórca internetowy prowadzi działalność gospodarczą czy też nie. No dobrze, ale co zrobić, jeśli nie jesteśmy do końca pewni, jaki podatek i czy w ogóle powinniśmy go zapłacić? W takiej sytuacji najlepiej skontaktować się z biurem księgowym, które odpowie na wszelkie nurtujące nas pytania dotyczące rozliczeń finansowych. Aczkolwiek należy pamiętać, że księgowa nie jest doradcą podatkowym i nie specjalizuje się w doradztwie w zakresie prawa podatkowego. Niemniej jednak, księgowi posiadają szerokie pojęcie w tej dziedzinie i z pewnością udzielą nam odpowiedzi lub wysondują, co w danej sytuacji należy zrobić.